Jeśli tu wszedłeś i chciałeś zamknąć kartę w przeglądarce,
bo myślisz, że pomyłka, to… EJ, WEŹ ZACZEKAJ 🚫🤚 Nadal jesteś na blogu u Retzkiej 📷✌
Co się zmieni/ło? Dlaczego? Gdzie się podziały zdjęcia? I
dlaczego, do cholery, tu trzeba czytać?
Nie odpowiem na te pytania w tym poście. Ani nie
odpowiem na nie w ogóle. Jeśli chcesz zobaczyć zaplanowane zmiany, to po prostu
tu regularnie zaglądaj. Ja obiecuję, że wyrażanie siebie obrazem, to będzie
nadal stały punkt tej strony, a biało-zielone ⚽ piłkarskie emocje będą jeszcze
większe niż dotychczas.
Tak to w życiu bywa, że do pewnych rzeczy w końcu dojrzewamy
i zaczynamy patrzeć na nie szerzej. Nawet na tak błahe kwestie, jak
prowadzenie bloga.
Usłyszałam ostatnio, że jestem „kobietą przed trzydziestką”,
więc chyba czas się ogarnąć… 👩👵Oczywiście żartuję i choćby nie wiem ile było w
tym sformułowaniu żartu, szydery i kąśliwej chęci wypomnienia mi mojego stażu
przez młodszych ziomków, to jednemu nie mogę zaprzeczyć z całą pewnością – do
mojego „blogowania” wdarła się straszna rutyna 😴
Czas to zmienić, odświeżyć „pióro” i wrócić do formy wyrażania siebie, która sprawia(ła) mi nie
mniejszą radość, niż zatrzymywanie czasu w kadrach.
Może dzięki temu poznacie mnie lepiej albo ja poznam Was.
Może czymś Was zaskoczę lub zainspiruję. Nie wiem. Ale spróbuję.
Zaczynam 📢💪
zdjęcie: Justyna Skrobiszewska / Cabo da Roca, Portugalia
Komentarze
Prześlij komentarz